piątek, 3 sierpnia 2012

Gmina obroniona


No i stało się jak przewidywałem. Rada Ministrów nie zgodziła się na zmianę granic Rzeszowa kosztem gmin ościennych w tym Głogowa Młp. Prezydent Rzeszowa chciał osiągnąć dużo dla miasta kosztem sąsiadów, ale takie działanie nie znalazło uznania ani u mieszkańców, ani u samorządowców, ani u wojewodziny.

Mam nadzieję, że takie „zbójeckie harcowanie” prezydenta, jakie mieliśmy okazję obserwować w tym roku już się nie powtórzy. Lepiej zająć się sprawami naprawdę ważnymi dla ludzi, budową dróg, oświatą, pomocą najbardziej potrzebującym itd., a nie tracić energię, pieniądze i czas na jałowe spory i przekonywanie siebie nawzajem o wyższości tej czy innej gminy.

Morał z tej lekcji? Więcej rzeczowej współpracy, wzajemny szacunek i liczenie się z głosem mieszkańców, w końcu to w ich imieniu wypełniamy społeczny mandat.